poniedziałek, 15 października 2012

Jesienne listki

Kolejny studencki weekend już za mną. Siedzę sobie teraz w cieplutkim łóżeczku i piszę do Was, wiedząc, że jutro znowu będę miała problem ze wstaniem. Jestem okropnym śpiochem, a jeszcze większym leniem. Dla mnie o godzinie trzynastej jest ciut świt, a tu trza wstać o ósmej.  :P
Jest dla mnie szokiem, że udało mi się dzisiaj zdążyć na pociąg.
Mam przeogromną ochotę machnąć  laptopem przez okno. Nie działa mi "alt", "shift" i litera "a". Jakoś udaje mi się pisać tylko dzięki metodzie "kopiuj-wklej".
Nie stać mnie na nowego laptopa, a stacjonarnego nie mam.

Tak z innej beczki, to fajna mgła, nie ?
Ja uwielbiam. Jest niezwykle fotogeniczna.

Wczoraj zrobiłam listkową bransoletkę, która była dzisiaj ze mną na uczelni :)
 Listki połączone z kryształkami, których nazwy nie znam. Może ktoś wie jaka jest ich nazwa ?

 Tutaj już Karmel w tańcu na trawie :) 
Ma małpa tak się wytresowała, że bezbłędnie rozpoznaje, kiedy nasz samochód podjeżdża pod bramę. 

7 komentarzy:

  1. śliczna bransoletka . :D

    PS. Nie, cukier się nie klei, jest idealny . :D Polałam go cieńką warstwą przezroczystego lakieru do paznokci, więc moze dlatego. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny blog obserwuje i zapraszam do mnie http://makelifecrazier.blogspot.com/ licze na komentarze i obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna .. Fajne połączenie : diamenciki i listki ... ;) Świetna ;pp

    OdpowiedzUsuń
  4. I pomyśleć, że aż do dziś nie znałam tego miejsca. Bardzo mi miło tu gościć. Podobają mi się Twoje prace. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale tancerz z Karmela :) bransoletka urocza

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, one wiele dla mnie znaczą :)