sobota, 22 marca 2014

Wiosno, wioseko

Uwielbiam jak jest ciepło, słoneczko świeci i można wygrzewać się na dworze z książką w ręce :)
Zdecydowanie bardziej preferuję tą porę roku od zimy.

Ja ostatnio nie mam czasu na koralikowanie, ale zaległości w tym temacie nadrabia rodzinka, a że zbliża się Wielkanoc, powstały koralikowe pisanki. Moje jedyne, leży sobie zrobione w ... mhh, może 1/8 i sobie jeszcze poczeka.
A więc prezentuję rodzinne pisanki :)