Dziś będę Was katować zdjęciami tego o czym zapomniałam się chwalić na bieżąco.
Styropianowe truskaweczki - komplet.
Bransoletka - Krople deszczu.
Zrobiona na warsztatach biżuteryjnych przez rączki mojej siostry, zdolna bestia.
Róże z plastikowej taśmy, podklejone grubą, prawdziwom skórą.
Wykonane z materiału kwiaty, zakończone metalową sprężynką i akrylowymi kryształkami bicone. Ich sercem jest akrylowy kryształ.
Wykonany z cekinów naszyjnik z elegancką bazą zawieszoną na wstążce.
Eleganckie, a zarazem delikatne i naturalne kolczyki wykonane z drewna i piór.
No i to na dzisiaj tyle,
kolejna porcja zapominajek niebawem.
Całuski i dobrych snów :*
Witaj!
OdpowiedzUsuńTruskawki smakowite :-)
Urzekła mnie niebieska bransoletka, może dlatego, że tego lata ciągnie mnie do niebieskiego i turkusowego koloru.
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za udział w candy.
Z pozdrowieniami
Monika
Niesamowite truskawki :) wyglądają jak prawdziwe :) reszta prac: cud, miód, malina :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń