czwartek, 2 maja 2013

Różaniec ?

Hey, mam do Was pytanie :) Do tych z Was, które sprzedają swoją twórczość w internecie. Zgadzacie się na wysyłanie za pobraniem ? Ja do tej pory zawsze się zgadzałam, wiem, że wiele ludzi się boi kupować w ciemno. Ja też zawsze wolałam wybrać opcję za pobraniem, bo przynajmniej wiem, że przesyłka do mnie dojdzie. Ale zdarzyło mi się tak, że kobieta kupiła dwa sekretniki za pobraniem, po czym paczki zwyczajnie nie odebrała, a ja teraz żeby odebrać zwróconą paczkę, musiałabym zapłacić jeszcze raz, a 12 zł to jednak nie małe pieniądze, już nie mówiąc o 13 zł wydanych na wysyłkę. Tak więc zastanawiam się, czy dalej zgadzać się na wysyłkę za pobraniem. Jak myślicie ? Co radzicie ?

Nie wiem czemu, ale jak ktoś widzi krzyżyk przy bransoletce to od razu nazywa ją różańcem. Ostatnio zrobiłam bransoletkę z kryształków fasetowanych Swarovski Rose Peach Briolette i zawiesiłam na niej pozłacany krzyżyk z karabińczykiem. Mnie ona różańca nie przypomina, ale jak kto lubi. Ona także powstała na gumce, która z resztą mi się skończyła i muszę czekać na dostawę :) Licytuję też już kolejne Swarusie, więc już się cieszę na przyszły tydzień. 

3 komentarze:

  1. Przepiękne te koraliki!

    A co do wysyłki - ja sama zawsze płacę z góry i wolę taką właśnie wersję opłat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybrałabym raczej płatność przelewem. Zawsze taką wybieram i tylko taką oferuję adresatom. Mam wtedy pewność, że uniknie się właśnie takich przykrych niespodzianek- nie wszyscy kupujący są odpowiedzialni, a później za czyjeś niezdecydowanie płaci nadawca...
    Można dodatkowo zaoferować, że wyśle się zdjęcie nadania paczki (opcja polecony). Drugą stronę także można poprosić o zdjęcie/screen dowodu przelewu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj chyba masz już nauczkę na przyszłość, nie zgadzaj się na taką formę wysyłki, pozdrawiam i zapraszam do udziału w wymiance, którą organizuję

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, one wiele dla mnie znaczą :)