Pamiętacie jak niedawno obiecywałam Wam niespodziankę ? Pomyślałam, że Dzień Kobiet będzie odpowiednim terminem by wyszła na światło dzienne :)
Całkiem niedługo ten oto blog będzie obchodził swoje drugie urodziny. Z tej oto okazji przygotowałam dla Was, wraz ze sklepem passionroom.pl, Candy. Cieszycie się ? Ja bardzo :)
Aby podtrzymać ten radosny nastrój, głównym zadaniem jest wymyślenie śmiesznego, wręcz absurdalnego pytania. Jestem pewna, że każdy w swoim życiu choć raz usłyszał takie pytanie, że omal nie pękł ze śmiechu.
Może ono być samo lub z kontekstem, może być z odpowiedzią czy też bez. Napiszcie to tak by było zabawnie. :)
- Dlaczego człowiek ma uszy?
- Aby mógł się śmiać od ucha do ucha. Gdyby ich nie miał, musiałby się śmiać dookoła głowy.
NAGRODĄ BĘDZIE BON NA 50 ZŁ
DO SKLEPU PASSIONROOM
Warunki uczestnictwa:
- Wymyślenie pytania i napisanie go w komentarzu pod postem.
- Podlinkowanie Bannera w panelu bocznym na swoim blogu.
- Polubienie FanPage'a sklepu PassionRoom na Facebook'u
- Będzie mi bardzo miło, gdy dołączycie do obserwatorów mojego bloga.
- Osoby nie posiadające bloga, proszę o udostępnienie info na Facebook'u i pozostawienie e-maila.
CANDY TRAWA
OD 8.03 DO 24.04
Życzę powodzenia ;)
Pytanie które mnie bardzo nurtuje: gdzie są te wszytskie zgubione pojedyncze skarpetki i długopisy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, a formalności dopełnię jutro po zajęciach.
jak byłam w podstawówce, czyli dość dawno temu, nurtowało mnie pytanie:
OdpowiedzUsuń- dlaczego to, co leci z nieba to deszczyk, a ten co leży w trumnie (z desek) to nieboszczyk? Przecież logicznie byłoby odwrotnie, prawda ;P ;)
Zgłaszam chęć udziału w zabawie:) Ja może przytoczę pytania które usłyszałam od moich podopiecznych w przedszkolu (3 latki):
OdpowiedzUsuń- Pójdziemy dzisiaj na podwór? (podwórko)
- Jaka to litra? (litera)
Jeśli kot zawsze spada na cztery łapy, a posmarowana kromka chleba masłem do dołu, to czy jeśli przywiążemy kromkę chleba posmarowaną z wierzchu masłem do grzbietu kota i zrzucimy go ze stołu, stworzymy perpetuum mobile? :D
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i ja :)
OdpowiedzUsuńW dniu dzisiejszym bardzo mnie nurtuje pewne pytanie. Jak to jest, że mój tato, któremu przy podziale obowiązków domowych przypadło pranie i prasowanie, łączy w parę np. jedną skarpetkę beżową w brązowe kropki ze skarpetką białą w groszki niebiesko-różowe? Albo skarpetkę w niebiesko-łososiowe paski i z kokardką ze skarpetką w pasy biało-szare?!? Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że jedna z pomieszanych par zawsze jest uznana za moją a druga, identyczna, za mojej siostry?
Pozdraiwam :)
Jeszcze ja :) Ze śmiesznych pytań: "Śpisz już? Nie, a Ty?".
OdpowiedzUsuńA to z zasłyszanych ostatnio: "Co je Miś Uszatek? Pora na dobranoc". Pozdrawiam
A mnie bawi to:
OdpowiedzUsuńCzym się różni żaba od najbardzieja?
Żaba jest zielona, a najbardziej na brzuchu!
Zapisuję się
na Facebooku udostępnię jako Karolina G a najśmieszniejsze pytanie ?
OdpowiedzUsuńzadała mi je kiedyś moja siostra: co to jest Całę białe ,trochę czarne i trochę brudne a odpowiedź jest prosta : śnieg :)
a to mój email:cynka202@wp.pl
Z przyjemnością przyłączę się do zabawy:)
OdpowiedzUsuńU mnie będzie "z życia wzięte":) tekst mojego taty:)
- chcesz herbaty?
- tak
- to mi też możesz zrobić:)
hej hej...moje pytanko to skrót kawału który bardoz lubię:
OdpowiedzUsuń-dokąd pan jedzie?-pyta pasażer pociągu
-Bangladesz.
facet wyciąga rękę przez okno i odpowiada- nie, desz nie bangla
storna na fb polubiona, banerek udostępniony
a ja zostawiam słoneczne pozdrowionka!:)
To ja małą anegdotkę z młodzieńczych lat mojej brodatej połowicy opowiem:
OdpowiedzUsuńMały Simon wybrał się na grzyby z rodzicami i wujkiem. Gdy brodził w krzaczorach i leśnym runie zaczęło trapić go niezwykle związane z tematem wycieczki pytanie, które zaraz słownie wykrystalizował:
- Jak rosną grzyby?
Las na kilka sekund wypełniła pełna konsternacji i naukowego skupienia cisza, bowiem ciężko wytłuymaczyć 4 latkowi zawiłości podziałów wewnętrznych królestwa natury i w skrócie przedstawić cykl rozwojowy grzyba przedzierając się w kaloszkach przez las z wiaderkiem i nożykiem w ramach uczonych atrybutów. Nawet ptaki zamarły w skupieniu. Trwało to oczywiście zaledwie kilka sekund, bo wujek okazał się mistrzem wyjaśniania zawiłości przyrody w prostych słowach. Zanim rodzice Simona otrząsnęli się z zamyślenia padła odpowiedź:
- Z dołu do góry.
Rodzice spojrzeli na Simonka w oczekiwaniu na dalsze pytania, bo przecież taka odpowiedź nijak ma się do cyklu rozwojowego grzyba. Jakież było ich zdziwienie, gdy Simonek z usatysfakcjonowaną nowo nabytą wiedzą miną kiwną głową i rzucił się po najbliższego podgrzybka.
:)
Banner u mnie: http://martowerekoczyny.blogspot.com/
Historia z czasów, gdy moja Córeczka miała 2,5 roku...
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że nad łóżeczkiem jest zdarty kawałek tapety, zdenerwowałam się i poszłam do Małej, która akurat się kąpała.
Ja: Skubałaś tapetę nad łóżeczkiem?
Córeczka: Nie.
Po chwili Mała do mnie: Mamusiu co to jest tapeta?
A tak w ogóle to z przyjemnością zapisuję się na candy :-)
pozdrawiam
Ola - Lexie's Art
http://oo-lexiesart.blogspot.com/
Gdy byłam mała zapytałam moją Mamę:
OdpowiedzUsuń- Mamo dlaczego kot nie mówi? Przecież ma zęby!
;)
Będę mało oryginalna, bo pytanie z cyklu dziecięcych autentyków - jak widać są najlepsze :) Mój Młody Gad zadał mi kilka lat temu pytanie, które do tej pory wywołuje u mnie głupawko-śmiechawkę ;) Smarkacz takim przejętym, wręcz zatroskanym głosem zapytał: "Mami, a jak ty byłaś małą dziewczynką to było dawno, dawno temu, tak? Były mamuty? "
OdpowiedzUsuń:D
banerek na: http://jaskiniacafe.blogspot.com/
na FB polubione
Pozdrawiam :)
Zgłaszam się i ja
OdpowiedzUsuńPowiedzcie mi, co górnik dostaje po śmierci:
odp: trzy dni urlopu i z powrotem pod ziemię
http://malagosia4.blogspot.com/ banerek podlinkowany
Wstyd się trochę przyznać, ale najdurniejsze pytanie to zrodziło się kiedyś w mojej głowie, kiedy stałam w kolejce w sklepie... Były to czasy studenckie - z kasą bywało różnie. Poszłam do sklepu po coś do kolacji i stojąc w kolejce zastanawiałam się, czy kupić maślankę, czy może jednak wino... Maślanka czy wino? Wino czy maślanka... ;) Kupiłam ostatecznie sok marchwiowy :)
OdpowiedzUsuńLinkuję banerek! I nie wiem jak to możliwe, że wcześniej nie znalazłam PassionRoom na FB, ale juz nadrobiłam zaległości :)
A ja opiszę zabawną historię, która przydarzyła się na prawdę. Pytanie jakie w niej padło nie jest najzabawniejsze ale w całym kontekście wywołuje uśmiech na twarzy :)
OdpowiedzUsuńW szkole podstawowej geografii uczyła nas Pani, która był jednocześnie właścicielką sklepu warzywnego. Na jednej z lekcji Pani przepytuje kolegę, który powiedzmy to szczerze nie bardzo był przygotowany. Pani chcąc wyciągnąć z delikwenta jak najwięcej informacji zadawała pytania pomocnicze:
- I co jeszcze? - tu pada odpowiedź
- I co jeszcze? - pada kolejna odpowiedź, ale widać że chłopak bardzo się męczy. I tu pada ostatnie pytanie:
- I co więcej? Na co kolega już nie wytrzymał i odpowiedział
- I pół kilograma marchewki...
banerek zamieszczam :) FB "polubiam" i zapraszam także częściej na swojego bloga :)
pozdrawiam
Zgłaszam się z wielką chęcią, Banner już dodany, mój blog to : http://899sv.blox.pl/html, mój mail to : saphiro998@vp.pl. Obserwuję jako MagdaKu.
OdpowiedzUsuńMoje pytanie brzmi: Ile miłości pomieści się w jednym psim serduszku?
Pozdrawiam!
O, o to ja też z chęcią :)
OdpowiedzUsuńBanerek dodany, obserwuję jako Katalin, a na fb już od dłuższego czasu jako Handmade by Katalin :)
A tu moje pytanie:
Dlaczego mężczyzna woli piękne kobiety od mądrych?
Bo łatwiej mu patrzeć niż myśleć :D
Pozdrawiam cieplutko!
i wpadło mi do głowy jeszcze jedno:
UsuńKim jest żekot?
To takie samo stworzenie jak żesmok, tylko że nie lata.
:D
Pozdrawiam :)
Podlinkowany baner w pasku bocznym na blogu, na FB polubiłam (jako Magdalena Ku), a pytanie... "Śpisz...? Nie, powieki sobie od spodu oglądam..." - przeczytane na jednym z blogów... :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja też dołączę - banerek podlinkuję. A znalazłam taki aktualny dowcip;
OdpowiedzUsuńSekretarka wchodzi do gabinetu, i woła radosnie;
Panie dyrektorze, wiosna przyszła!
Dyrektor burczy- niech wejdzie!
Pozdrawiam mimo wszystko wiosennie. Lila
Mnie zawsze nurtuje pytanie: Dlaczego mówi się "wróbla", a nie "wróbela", w końcu jest wróbel a nie "wróbl". Ach ten język polski! :D
OdpowiedzUsuńoczywiście zgłaszam się:)
A mnie zawsze zastanawia: gdzie są te wszystkie rzeczy, które mi giną? (za każdym razem kiedy nie mogę czegoś znaleźć, a to wcale nie takie częste u mnie)
OdpowiedzUsuńA tak pół żartem:
- Jak brzmi definicja pałki policyjnej?
- Jest to elastyczne przedłużenie konstytucji...
Banerek http://myartkat.blogspot.com/
FB http://www.facebook.com/justyna.sobotka.18
Pozdrawiam ;)
Odnośnie pytań, to swego czasu zamęczałam męża podczas meczów takimi typu: "a czy zdarzyło się kiedyś tak, że...", np. a czy zdarzyło się kiedyś tak, że sędzia rozdał tyle czerwonych kartek, że musieli przerwać mecz?, albo a czy zdarzyło się kiedyś tak, że bramkarz kopnął piłkę i wleciała do bramki przeciwnika? (dziś już wiem, że tak, oj Boruc, Boruc...). Dla mnie to były rzeczy interesujące, ale dla Męża - absurdalne :D Na candy oczywiście się zapisuję :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Chyba nieśmiesznie, ciut absurdalne, z pewnością logiczne:
OdpowiedzUsuńOd kiedy rzeka płynie?
A złość - jaki ma kolor?
Czy pytanie "nie widzisz, że nie ma?" - ma sens czy nie ma?
Wciskam się w ogonek: epokapapierowa.blogspot.com
To ja mam z życia wzięte. Ta sytuacja uświadomiła mi jak w języku polskim można różnie interpretować pytania. Z moją dużo młodszą siostrą poszłam do lekarza, bo przywaliła ręką w stół (bardzo mocno). I pani doktor się pyta:
OdpowiedzUsuń-To gdzie się uderzyłaś?-mając na myśli część ciała.
A moja mała siostra:
-W kuchni...
Ja mam całą masę absurdalnych pytań :)
OdpowiedzUsuń1. Czy samochód może zrobić szpagat ?
2. Czy drzewa się pocą ?
3. Jak czysta jest czysta porcelana ?
4. Jak długo wytrzyma człowiek pod łódką przewróconą na wodzie ?
5. Czy da się jeździć na rowerze w łyżworolkach ?
6. Ile kolan ma pająk ?
7. Czy można kichnąć uszami ?
8. Czy przy piciu gazowanych napoi mogą one wypłynąć uszami ?
9. Dlaczego ryby nie pływają do tyłu ?
Uważam, że mam osobliwy talent do tego rodzaju pytań :)
Oczywiście zgłaszam się na Candy.
www.ladylusia.blogspot.com
Zgłaszam się! :)
OdpowiedzUsuńBaner na moim blogu, polubiłam tą stronę. ;)
A pytanie:
- Dlaczego w morzu jest woda?
- Żeby się statki nie kurzyły przy hamowaniu. ;)
life-of-modeline.blogspot.com
Od dziś również obserwuję. :)
UsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńKonta na Facebooku nie posiadam, ale mam nadzieję, że to nie problem :)
las-roznosci.blogspot.com
witam
OdpowiedzUsuńa ja z życia wzięte: ostatnio mój M i mała Zosia bawią się na dywanie, bawią się. Nagle słyszę przerażający płacz mojego dziecka. Wpadam i pytam
- Co się stało?!
Na co Mój M ze stoickim spokojem odpowiada:
- Chcesz coś dostać? Rozpłacz się pierwszy!
Takie oto pytanie:
Czy zastanawialiście się kiedyś jak tabliczka z napisem "NIE DEPTAĆ TRAWNIKÓW!" zalazła się na tym trawniku?
I jeszcze jeden:
- Dlaczego blondynki nie noszą zegarków?
- Bo każdy tik tak to jedna kaloria
(sama jestem blondynką do tego bez zegarka...)
pozdrawiam
Weronka
banerek wisi tu: http://radosna-tworczosc-weronki.blogspot.com/
na fb lubię Cię jako Handmade w wolnej chwili i Weronka S..
bernadetaaa@interia.pl
OdpowiedzUsuńudostępniłam na fb:)
Jaki jest najlepszy środek na łysienie?
Środek głowy...
Witam serdecznie, mam teraz pustkę w głowie ale takie z życia wzięte to ja do mojego męża - O czym myślisz? - "O niczym"
OdpowiedzUsuńI jedna sytuacja bardzo zabawna, może to nie jest pytanie, ale pytaniem miało być.
Idąc promenadą w Świnoujściu, w sezonie jest masa bezdomnych wiecznie na procencie .
Zaczepia nas jeden z nich - " Mam sprawę" na co mój mąż - " Nie ma sprawy " ( zabrzmiało to bardziej jak- nie ma problemu, mów śmiało) tak na prawdę miało to znaczyć nie mam dla Ciebie na wino.
Polubione, baner jest a ja zapraszam na testymamy.blogspot.com
Śliczne psiaki!
nino.arleta@gmail.com
OdpowiedzUsuńudostępniłam na fcb :)
Pytania ze strasznie długą brodą, przypomniane podczas wczorajszego rodzinnego spotkania
OdpowiedzUsuńCo powinien wiedzieć student?
- Student powinien wiedzieć wszystko.
Co powinien wiedzieć magister?
- Magister powinien wiedzieć wszystko ze swojej dziedziny.
Co powinien wiedzieć doktor?
- Doktor powinien wiedzieć wszystko ze swojej specjalizacji.
Co powinien wiedzieć dr hab.?
- Dr hab. powinien wiedzieć w której książce co się znajduje.
Co powinien wiedzieć docent?
- Docent powinien wiedzieć gdzie jest biblioteka.
Co powinien wiedzieć profesor?
- Profesor powinien wiedzieć gdzie są docenci
Pozdrawiam wiosennie.
I ja się zgłaszam chętnie. A co do pytania i odpowiedzi.... Pracuję jako barmanka i standardowym pytaniem z mojej strony na prośbę o piwo to "Z kija czy z butelki?". Za każdym razem taki sam uśmiech wywołuje na mojej twarzy ta sama odpowiedź od wielu ludzi: "Tak". Czasem ciężko dojść do porozumienia ;)
OdpowiedzUsuńto ja zaproponuję trochę żarcików słownych (w tym część mojego autorstwa ;))
OdpowiedzUsuńCo powiedziała ściana do ściany?
Spotkajmy się na rogu. :)
Co powiedział magnetofon do magnetofonu?
Trzeba umieć przegrywać! :)
Co powiedziała noga do nogi?
Nie łam się! :)
Co powiedział balon do balona?
Nie pękaj! :)
Co powiedziało lustro do lustra?
Przepraszam, odbiło mi się. :)
wszystkie warunki spełnione (banerek w zakładce "konkursy wyzwania i zabawy" na moim blogu), obserwuję i pozdrawiam :)
http://oliwkowepasje.blogspot.com/
No to moje pytanie:
OdpowiedzUsuńDlaczego faceci są podobni do karaluchów?
Banerek podlinkowany już czeka na niebieska-inspiracja.blogspot.com
Wszystkie pozostałe warunki spełnione.
A tu jest odpowiedź do pytania:
Kręcą się po kuchni i cholernie trudno się ich pozbyć.
Dlaczego nigdy nie mogę znaleźć w mojej torebce rzeczy, której akurat potrzebuję?
OdpowiedzUsuńOdp. Chyba ma drugie dno ;-)
Z chęcią zapisuję się do candy!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zabawne pytanie to jako pierwsze nasunęło mi się pytanie pewnej TVNowskiej sędziny "Panie Pawle, proszę się przedstawić. Jak pan ma na imię...?"
Dlaczego koło ratunkowe nie jeździ?
Dlaczego psy w różnych krajach szczekają inaczej?
Dlaczego nie ma zeszytów w kółka?
W jaki dzień tygodnia jest tłusty czwartek? :D
Obserwuję jako madziakudla
banerek dodany na blogu http://marzeniawartespelnienia.blogspot.com/
How do you know your teeth, how long to grow? :)
OdpowiedzUsuńhugs
Gerda
Zasłyszane:
OdpowiedzUsuńDlaczego odśnieżarki pojawiają się zawsze tam, gdzie i śnieg ?
Bo to one go rozwożą.. :)
I jeszcze jeden:
Dlaczego rudy nie może wygrać w Milionerach?
Bo nie ma telefonu do przyjaciela.. :)
mariola.wisnie[małpa]gmail.com
https://www.facebook.com/mariola.wisniewska.313/posts/439102566181927
rzutem na taśmę... :D
OdpowiedzUsuńPassionRoom znane od dawno i bardzo lubiane!
Z dzieciństwa ulubiona zagadka mojego dziadka:
'nie je, nie pije, a chodzi i żyje' jak dorosłam to może nie do końca się zgadzam z odpowiedzią (zegarek), ale wtedy pytanie to wywoływało uśmiech na małej buźce :)
pozdrawiam.
wszkatulce.blogspot.com