Po kilku bardzo długich godzinach, dnia 9 maja o godzinie 15:55 w naszym domku pojawił się ktoś nowy. Co prawda, powitał świat w dość nietypowy sposób i niemal przyprawił parę osób o zawał i nerwicę, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Dziś ten cosiek ma już trzy dni i rośnie w szerz z dnia na dzień.
A o kim mowa ?
No właśnie, o nim:
Czy ten maluszek nie jest przeuroczy ? Od pierwszych sekund podbijał nasze serca.
Jeszcze nie daliśmy mu imienia, macie może jakieś pomysły ?
o jaki słodziaczek. Z tego co rozumiem to jest on, wiec moja propozycja brzmi: Hektor :)
OdpowiedzUsuńJest do schrupania, może Cynamon :)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą uwielbiam ciastka cynamonowe :)))