sobota, 3 września 2011

Palmowe łapki na gorąco :)

Do kompletu z fartuszkiem powstała łapka do wyciągania blachy z piekarnika i gorących garnuszków.
To moje pierwsze takie przedsięwzięcie, więc robione trochę na ślepo. 
Jednak efekt końcowy bardzo mi się podoba.





1 komentarz:

  1. Oj muszę nadgonić zaległości ile tu pięknych prac się pojawiło ..z wielkim podziwem przeglądam blog ..cudownie się rozwija ..Pozdrawiam TUE_
    www.szydelkowekoronki.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, one wiele dla mnie znaczą :)