wtorek, 28 kwietnia 2015

Frędzel :P

Wczoraj na dworze było tak cudnie, że cały dzień przesiedziałam w ogrodzie. Na słoneczku jakoś szybciej szyję kartki, może wpływa na mnie pozytywnie energia słoneczna. Czas szybko leciał, a na moje nieszczęście pierwsze mocniejsze promienie słoneczne w tym roku w połączeniu z moją cerą córki młynarza, zaowocowały czerwonym ramieniem i szyją. Do czerwoności opaliłam sobie nawet dłoń, he he. Mama miała ze mnie ubaw, tym bardziej, że do słońca siedziałam bokiem i teraz jestem pół na pół, trochę jak nasza polska flaga, tyle że pionowo. Na dziś, przygotowałam sobie już krem z filtrem, a jak na złość słońca było jak na lekarstwo. I weź się tu człowieku równomiernie opal :P

 Do nowych sekretników doczepiłam frędzelki, jakoś mi tak pasowały do całości. Jak Wam się podobają w takiej wersji ?



niedziela, 26 kwietnia 2015

Hobbit ? A dlaczego nie !

Ten sekretnik powstał na specjalne zamówienie ogromnej wielbicielki Hobbita.
Cóż takiego mogło znaleźć się na okładce, zapewne wszyscy się domyślają, ale i tak Wam go zaprezentuję. Czy są tu jacyś miłośnicy Hobbita ? A może macie własny pomysł na okładkę ?

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Dla miłośników Harrego Pottera

Pamiętam, że jak byłam mała, co raz biegałam po dworze z patykiem, który magicznie przemieniał się w różdżkę o niesamowitych możliwościach. Moje rodzeństwo, również miało już taki etap życia, gdy celowali we mnie gałęzią, głośno krzycząc - Jesteś zaklęta, nie możesz się ruszać! Chyba każdy chodź raz, był czarodziejem, czarodziejką lub nawet wróżką. Dużą rolę w kształtowaniu młodzieży o magicznych mocach, miał pewien wszystkim znany czarodziej. Bo któż nie słyszał, nie oglądał czy nawet przeczytał o przygodach Harrego Pottera ? Dzisiejsze sekretniki są dedykowane właśnie jego fanom.

niedziela, 19 kwietnia 2015

Akcja-Reaktywacja i Sekretnik Aerosmith

- Ostatnio tak jakoś nic nie robisz. Żadnych nowych sekretników. Ja nawet nie mam, sekretnika z moim zespołem! 
Taki oto wyrzut, usłyszałam ostatnio od mojej siostry. Lekko zjeżona, siadłam przy biurku i ... faktycznie. Codzienny bałagan taki sam, ale jakoś taki smutny gdy nie walają się pomiędzy nim szczątki okładek i setki pociętych karteczek, gotowych do zszycia. Złapałam za komputer i zaprojektowałam nową okładkę z logo zespołu Aerosmith. Siostra popatrzyła, zaaprobowała projekt i na odchodnym rzuciła - Moje koleżanki też chcą takie sekretniki, więc jeszcze trzy ...

I w ten oto sposób powstało sporo, nowych sekretników. No, bo, co ? Ja, nie zrobię ? Wszystkie wykonane są w czarno-białych barwach, lakierowane na wysoki połysk. Kartek jest nieco więcej niż zwykle, bo aż sześćdziesiąt cztery. Są one również inaczej połączone. Aby wszystko lepiej się trzymało, kartki są szyte oraz klejone dla wzmocnienia, a nie tylko klejone, tak jak dotychczas. Mam nadzieję, że dzięki temu, sekretniki, będą służyć swoim właścicielom jeszcze dłużej.


Sekretnik z logo Aerosmith zawisł już na szyi mojej siostry.