środa, 27 lipca 2011

Moje pierwsze Candy.

Dzisiaj zaczęło się trzydniowe świętowanie w moim domku.

Dzisiaj - Mam imieniny ^_^
Jutro - Mija dokładnie rok od dnia kiedy pojechałam po swoją kochaną sunię.
Pojutrze - Imieniny ma moja mama 

Z tego właśnie powodu ogłaszam swoje pierwsze Candy.

Zasady są ogólnie wszystkim znane:
- poproszę komentarz pod tym postem
- podlinkowanie pierwszego zdjęcia z moim candy i umieszczenie na bocznym pasku Waszych blogów
-osoby nie posiadające bloga o pozostawienie adresu e-mail
-miło mi będzie gdy dodacie do obserwujących
- data losowania 17 sierpnia (data kolejnego święta, całkiem ich sporo)
A cukierasem będzie :
 ! Tak więc Candy ogłaszam za otwarte !

niedziela, 24 lipca 2011

Piórkowe kolczyki

Zapowiadał się taki ładny dzień, a teraz znowu pada. 
Ale to nic, bo urządziliśmy sobie seans filmowy.
Łapiąc te odrobinę słońca zanim kompletnie zaszło, 
zrobiłam zdjęcie kolczykom które ostatnio zrobiłam.
Jak je się założy, to fajnie łaskoczą w szyję :)


Życzę wszystkim miłego dzionka i oby u Was nie padało :)

sobota, 23 lipca 2011

Obróżka dla Toci

Zrobiłam dla mojej elegantki obróżkę z kwiatem, aby mogła się ładnie prezentować na spacerach.


Wykonana z plastikowych żyłek (filofunów).
Zapinana na perełkę (w środku kwiatu też jest jedna).
Niestety nie mam zdjęcia na modelce, ale biedulka strasznie się dzisiaj objadła i nie chciałam jej męczyć.

piątek, 22 lipca 2011

Cieplusie rękawiczki

Uciekając od gorąca pomyślałam o chłodnej zimie i zrobiłam na szydełku rękawiczki.
Trochę mi to zajęło, bo trudno mi było zrobić dwie jednakowe :D
Ale w końcu wyszło i teraz czekają sobie na śnieg i długie godziny zabawy.
Jak widać można je nosić na trzy sposoby :D 

wtorek, 19 lipca 2011

Kamizelka dla Toci

Kochana Tocia doczekała się wreszcie wełnianej kamizelki. Biedaczka, cała się trzęsła, kiedy były te niże nad Polską. Ten pies jest jak żywy termometr, jeśli na dworze jest poniżej 24 stopni, to jej jest zimno.
A więc na te chłodniejsze dni :)

Modelka dzisiaj lekko rozkojarzona :)


Ale moje dzieło chyba jej się podoba, bo nie protestowała i cały dzień grzecznie gryzła się ze swoim psim mężem.

niedziela, 17 lipca 2011

Miś króliś :)

Wykonany na szydełku.
Oczka z koralików, ale całej urody dodaje mu ta jego kokarda :)


Jak wam się podoba ?
To mój pierwszy taki, ale na pewno nie ostatni.

sobota, 16 lipca 2011

Witam Was na moim blogu.

Witam wszystkich, którzy zagościli na moim blogu.
Nie będzie jakichś długaśnych wstępów.
Po prostu napiszę, że lubię szyć, szydełkować i uczyć się cały czas czegoś nowego.
Na blogu będą przede wszystkim zdjęcia moich "wielkich dzieł".
Mam nadzieję, że chociaż niektóre Wam się spodobają.